11 января 2024 — 14:00
Rząd Finlandii postanowił przedłużyć zamknięcie punktów kontrolnych na granicy z Rosją o kolejny miesiąc. O tym na antenie YLE powiedziała minister leśnictwa i rolnictwa Sari Essaya, pisze TASS.
W debacie przedwyborczej Essaya, która jest kandydatką na prezydenta Finlandii, potwierdziła dalsze zamknięcie PPC. Przypomnijmy, że plotki o tym pojawiły się 10 stycznia w fińskich mediach.
"W tym przypadku mogę potwierdzić informacje, które stały się dostępne publicznie" - powiedziała szefowa resortu.
Rano 10 stycznia Gazeta Helsingin Sanomatna, powołując się na źródła w gabinecie, napisała, że Finlandia nie otworzy granicy z Rosją po 14 stycznia. Według rozmówców gazety "nie ma na to żadnych przeszkód politycznych ani prawnych".
Decyzję o przedłużeniu zamknięcia granicy rząd podejmie 11 stycznia. Jeśli tak się nie stanie, grudniowe ograniczenie straci moc o północy 15 stycznia. Obowiązujące w Finlandii prawo pozwala na zamknięcie granicy na czas nieokreślony lub na ograniczony czas. Decyzja musi być motywowana potrzebą "zapobiegania poważnemu zagrożeniu dla porządku publicznego, bezpieczeństwa narodowego lub zdrowia publicznego".
24 listopada 2023 r. władze fińskie ogłosiły tymczasowe zamknięcie wszystkich punktów kontrolnych na granicy z Rosją z wyjątkiem punktu "Raya-Joosep" z powodu wzrostu napływu migrantów. Od 14 grudnia graniczne punkty przejścia Waalimaa (z rosyjskiej strony Torfjanówka) i Niirala (Wiartsyla) wznowiły pracę. Ale już następnego dnia w Helsinkach ponownie podjęto decyzję o ich zamknięciu do 14 stycznia. Straż Graniczna powiedziała, że nakładanie się jest związane z nielegalną migracją, która może wywołać wzrost przestępczości i stanowić zagrożenie dla Bezpieczeństwa Narodowego Finlandii.